czwartek, 19 marca 2009

ecco la primavera

























Z życzeniami rychłej wiosny.

Powiedzmy, że jest to młoda polonistka od Waligórskiego (ale w trampkach - bo jeszcze nie nastała pogoda do bosego latania).

Słucha tego.

5 komentarzy:

martencja pisze...

No i trampki chronią przed przykrymi niespodziankami, jak ta w zalinkowanym wierszyku:)

A Botticelli tam czyha za drzewem;)

M.

Kolleander pisze...

Aż sobie zrobiłam przerwę w projektowaniu plakatu;) Za drzewem czyha policjant, ponieważ akcja rozgrywa się w Poznaniu. A w Poznaniu deptanie trawy SUROWO WZBRONIONE. Argument wiosny nie działa.

Niestety postać wygląda raczej, jakby wybierała się właśnie do baru Pod Błękitną Ostrygą;/

http://i26.photobucket.com/albums/c117/OllE85/primavera_i_policjant.jpg

martencja pisze...

Buahaha, dobre:) Policjant o twarzy Sandra B. Takie... postmodernistyczne;) I jeszcze z Monty Pythonem mi się kojarzy - tymi ich animowanymi przerywnikami.

M.

Kolleander pisze...

Dzięki, ohoho bardzo przyjemne skojarzenie :}

Jest to podświadome ćwiczenie do postmodernistycznej ekranizacji Narni;)

Filip Brunelewski pisze...

Druga wersja jest jeszcze bardziej PO-MO

-------
Komunikat: Cały ten komentarz został wstawiony tylko i wyłącznie po to, by użyć tego genialnego skrótu .