czwartek, 21 maja 2009

Zauroczenie





Miał przejeżdżać przez dużo stron, ale go skróciłam. I zmieniłam dizajn na nowszy*, bo stwierdziłam, że królowi nie przystoi jeździć starym Polonezem ani Warszawą kombi. Dla porządku została również zaktualizowana ilustracja z końcówką samochodu, gdyby ktoś był ciekaw.

*taki bardziej "na miarę XXII wieku" (słyszałam to sformułowanie w radio).

3 komentarze:

martencja pisze...

Ale nadal jest dłuuugi... Ciekawe, jak tam się Królewna i Młynarczyk ze sobą porozumiewają z tych dwóch końców... Czy to dla przyzwoitości ich tak odizolowano;)?

Acha, no i na miarę jakiego wieku ma być? XXI już mamy, więc to już żaden szpan, trzeba patrzyć w przyszłość! A określenie, na przykład "Na miarę lat 20tych XXI wieku" - no cóż, sama chyba przyznasz, że mało chwytliwe;)

M.

Kolleander pisze...

Oczywiście, że dla przyzwoitości! ;) Gdzieś tam pomiędzy nimi siedzi dodatkowo król (w końcu jeszcze nie jest pewien, czy ów młodzieniec NA PEWNO jest taki majętny... znaczy przyzwoity, na jakiego wygląda).

Racja, sformułowanie za długie do zapamiętania dla przeciętnego obywatela;) Zaczynam podejrzewać, ze w pogoni za nowoczesnością w XXII wieku będzie się mówiło "na miarę XXIV wieku", bo następny już będzie za stary, zanim jeszcze nastanie.

Filip Brunelewski pisze...

Młynarczykowi jest pewnie wszystko jedno. Tak zupełnie bez związku z "Kotem..." przypomniał mi się polonez kombi w kolorze ciemnej wojskowej zieleni... ;>