wtorek, 16 marca 2010

Mały syreniec
















Ja już bym lato chciała i wakacje.

3 komentarze:

Zula pisze...

Boże... ja to chyba mam coś z oczami :| Bo ja luknęłam na tytuł wpisu, to byłam święcie przekonana, że brzmi on: Mały zasraniec.

PS. Ja też bym chciała :(

martencja pisze...

Ale słodki ten dzieciak w masce!:)

A co mi po wakacjach... Jak znam życie, w wakacje się tylko będę stresować, że powinnam pracować, a nie się obijać, nie mówiąc już o tym, że zaraz mi się skończy grant i nie będzie za co żyć:/

M.

Kolleander pisze...

Zasraniec?;] Hehe;)

Właśnie sobie uświadomiłam, że ja też przecież nie będę mieć wakacji i praca będzie do szukania bądź mordercze zlecenia za marne pieniądze.

OK. Już kończę to biadolenie;]