niedziela, 25 listopada 2012

Thorgal

Moja kuzynka Ania była niedawno chora, więc narysowałam jej coś, co zawsze chciała zobaczyć, ale sobie tego nie uświadamiała. To Thorgal, który robi jej gorącą herbatę.

Mechanizm podgrzewający wymyśliłam sama. Jestem z siebie bardzo dumna. Nie wiem tylko, po co Thorgal trzyma łuk przy podgrzewaniu herbaty... ale z drugiej strony - dlaczego miałby go nie trzymać?

8 komentarzy:

martencja pisze...

Trzyma, żeby w razie czego móc obronić się przed wrogami, którzy by chcieli zakosić imbryk, to proste!

M.

Kolleander pisze...

Właśnie! Dokładnie to miałam na myśli, ale potem zapomniałam:

lasy roją się od złodziei imbryków. Człowiek racjonalny zawsze dzierży łuk, gdy parzy herbatę*.

*rzekł C.S.Lewis.

martencja pisze...

@"rzekł C.S.Lewis."

- nie zdziwiłabym się ani trochę:)

M.

narni pisze...

Rozbawiłyście mnie:)Po co łuk - bo zaraz upoluje ciasteczka dla Ani, którą pozdrawiam:)

martencja pisze...

Jak łuk do tego potrzebny, znaczy ciasteczka z wkładem mięsnym. Paszteciki, czyli!

M.

Kolleander pisze...

Opieka full wypas - herbata popularna jak złoto, ciastka z pasztetem, żyć nie umierać!

Narni, dziękuję w imieniu kuzynki! Przekażę:))

narni pisze...

Mmmm, nabrałam ochoty na paszteciki:)

Kolleander pisze...

Asia - hmm hmm, spróbuję wziąć to pod uwagę przy którymś spotkaniu graniowym;)