wtorek, 9 marca 2010

Co by było, gdyby...?














Porywam się właśnie na pewien ilustracyjny konkurs, w którym kilka wydawnictw proponuje studentom różne teksty do zilustrowania (na szczęście niekoniecznie całość, więc zdążyłam wykonać trzy rozkładówki i okładkę). Dziś wreszcie skończyłam się z tym paprać. Wybrałam historię, jak widać na okładce, "Co by było, gdyby...?". (Stwierdziłam, że nawet jeśli przytłaczająca część ludzkości nie ma przyjemności znać Wojciecha, jest on najodpowiedniejszą osobą na okładkę książki pod tym tytułem.)

Za kilka dni zacznę wrzucać wyżej wspomniane rozkładówki.

P.S. I oczywiście się zapomniałam podpisać na okładce, yeah... No cóż, trudno.

Brak komentarzy: