Ale przede wszystkim: hurrrraaa! Wreszcie coś jest na blogu! I to jakie coś:) Mam nadzieję na kontynuowanie tematu, czy też w ogóle na kontynuowanie bloga i innych form internetowej aktywności!
Ostatnio nawet bardzo interesującą jest pogoda. A przynajmniej skłaniającą do zainteresowania się nią - przymarznę dziś do chodnika czy jednak uda mi się oderwać buty od ziemi i wsiąść do autobusu? Czy tramwaje znowu staną i będę musiała iść na piechotę 15 minut? Ile więcej hipsterskich swetrów założyć pod płaszcz? Wystarczą dwa? Te pytania budzą mnie.
Właśnie - wreszcie! Po raz kolejny przepraszam różne internetowe miejsca i moich internetowych jak i nieinternetowych friendsów!:( Zżerają mię ograniczenia czasowe 24 godzin. Po prostu przegrywam ze snem, to już taki wiek. Jak mawia Brunelewski-chan, patrząc na mnie: praca, dorosłość.
F.-> ależ jak najbardziej się wybieram, tylko nie wiem kiedy. Szczegóły telefonicznie.
M.-> no właśnie, ostatnio słyszałam, kiedy tak mówił mój 12-letni kuzyn:D Jak widać, ja powiewam dorosłością, a Filip staje się coraz bardziej młodzieżowy!
10 komentarzy:
Sugerujesz, że pogoda nie jest ciekawa...?;)
Ale przede wszystkim: hurrrraaa! Wreszcie coś jest na blogu! I to jakie coś:) Mam nadzieję na kontynuowanie tematu, czy też w ogóle na kontynuowanie bloga i innych form internetowej aktywności!
M.
Ostatnio nawet bardzo interesującą jest pogoda. A przynajmniej skłaniającą do zainteresowania się nią - przymarznę dziś do chodnika czy jednak uda mi się oderwać buty od ziemi i wsiąść do autobusu? Czy tramwaje znowu staną i będę musiała iść na piechotę 15 minut? Ile więcej hipsterskich swetrów założyć pod płaszcz? Wystarczą dwa? Te pytania budzą mnie.
Właśnie - wreszcie! Po raz kolejny przepraszam różne internetowe miejsca i moich internetowych jak i nieinternetowych friendsów!:( Zżerają mię ograniczenia czasowe 24 godzin. Po prostu przegrywam ze snem, to już taki wiek. Jak mawia Brunelewski-chan, patrząc na mnie: praca, dorosłość.
Przepraszam bardzo, ja na Twój widok mawiam: "powiew dorosłości" :) A czołówka jest pro. Tak na marginesie, wybierasz się może na wieżę kiedy?;>
@"...czołówka jest pro"
Tak się teraz mówi? Nawet nie wiedziałam! I to dopiero jest powiew dorosłości;)
M.
Nie dam głowy, czy tak się mówi - ale jeśli już, to obawiam się, że jest to powiew niedojrzałości...
F.-> ależ jak najbardziej się wybieram, tylko nie wiem kiedy. Szczegóły telefonicznie.
M.-> no właśnie, ostatnio słyszałam, kiedy tak mówił mój 12-letni kuzyn:D Jak widać, ja powiewam dorosłością, a Filip staje się coraz bardziej młodzieżowy!
Kolle, chciałaś powiedzieć: "dziecinnieje" :D
To ja już może nawet nie wspomnę, że właśnie dostałam swój pierwszy krem przeciwzmarszczkowy...
M.
Chciałam tylko zawiadomić, że czołówka jednak będzie inna. Debiut mój czołówkowy krótki był i niespektakularny.
Filip -> oj tam oj tam!
Marta -> kto Ci zrobił taki głupi kawał hę?:O
Moja matka rodzona! Ale na jej usprawiedliwienie mam, że na moją wyraźną prośbę:)
M.
Prześlij komentarz